Gryzienie i niszczenie przedmiotów przez psa to jeden z najczęstszych problemów zgłaszanych przez opiekunów – szczególnie tych, którzy mają młode psy. Zanim jednak nazwiesz psa niegrzecznym, warto zrozumieć przyczynę tego zachowania. Może ono wynikać z naturalnej potrzeby, nudy, stresu, samotności, braku ruchu lub… niewłaściwych nawyków opiekuna. W tym artykule omawiamy najważniejsze powody, dla których psy niszczą rzeczy, i podpowiadamy, jak rozwiązać ten problem mądrze, bez kar.

Szczenięta gryzą, bo to ich sposób poznawania świata. W wieku kilku miesięcy dodatkowo dochodzi do wymiany zębów mlecznych, co powoduje swędzenie i potrzebę żucia. Dla młodego psa wszystko może być potencjalnym gryzakiem – szczególnie jeśli nie ma pod ręką odpowiednich zabawek. Gryzienie pomaga mu się uspokoić, rozładować napięcie i poczuć komfort. Jeśli nie zapewnisz mu atrakcyjnych, bezpiecznych gryzaków, sięgnie po to, co znajdzie – czyli meble, buty, kable. Dlatego tak ważne jest, by już od pierwszych dni w domu nauczyć psa, co może gryźć, a co jest zakazane – ale nie poprzez krzyk, tylko poprzez przekierowanie uwagi i nagradzanie za dobre wybory.

Pies, który nie ma co robić, znajduje sobie „rozrywkę” sam – a najłatwiej dostępne są rzeczy w domu. Brak spacerów, mało bodźców, długie godziny samotności – to wszystko powoduje frustrację i nudę. Wtedy pies może zacząć gryźć cokolwiek: nogi stołów, poduszki, książki, kartony. To dla niego forma samostymulacji. Rozwiązanie? Codzienna aktywność fizyczna i umysłowa. Psy potrzebują nie tylko biegania, ale też węszenia, rozwiązywania zadań, nauki sztuczek. Wprowadź zabawy węchowe, maty do lizania, kongi z jedzeniem, spacery po nowych trasach. Jeśli pies będzie miał dobrze zorganizowany dzień, nie będzie musiał szukać ujścia frustracji w niszczeniu przedmiotów.

Niektóre psy zaczynają niszczyć przedmioty głównie wtedy, gdy zostają same w domu. To często objaw lęku separacyjnego – czyli silnego stresu związanego z samotnością. Pies nie radzi sobie z emocjami i próbuje rozładować napięcie poprzez gryzienie. Może też szczekać, wyć, oddawać mocz lub drapać drzwi. W takiej sytuacji nie wystarczy „zmęczyć psa” przed wyjściem. Trzeba stopniowo przyzwyczajać go do samotności, budować poczucie bezpieczeństwa i nauczyć odpoczywania w spokoju. Pomocne są też rytuały wyciszające – np. spokojna muzyka, zapachy relaksujące, kong z pastą lub karmą, który pies dostaje na czas nieobecności opiekuna. Nigdy nie karć psa za zniszczenia po powrocie – to pogłębia problem.

Niektóre psy niszczą rzeczy, bo… nigdy nie nauczono ich, że nie wolno. Opiekunowie czasem uznają, że pies „sam zrozumie” albo że to minie z wiekiem. Tymczasem pies potrzebuje jasnych zasad – tak jak dziecko. Trzeba mu pokazywać, co może robić, a czego nie. Zamiast zabierać mu coś z pyska i krzyczeć, naucz komendy „zostaw” i „oddaj”, nagradzaj za właściwe zachowania, konsekwentnie ogranicz dostęp do rzeczy, których nie powinien ruszać. Warto zabezpieczyć mieszkanie na czas nauki – schować buty, przewody, pilota – i dać psu szansę na sukces, nie na ciągłe poprawianie błędów.

Pies, który nie ma gdzie wyładować energii, robi to w domu. To dotyczy szczególnie psów młodych, aktywnych, sportowych ras lub mieszańców z dużym temperamentem. Samo wyjście „na siku” 2 razy dziennie to za mało – pies potrzebuje spacerów w innym tempie, zabawy w aportowanie, tropienie, aktywności z opiekunem. Czasem wystarczy zmiana długości i jakości spaceru, by pies przestał niszczyć w domu. Jeśli nie masz czasu – warto rozważyć pomoc petsittera albo dogwalkera. Zmęczony pies to szczęśliwy pies – i mniej zniszczony dom.

Wiele psów gryzie rzeczy, bo… nie ma nic lepszego pod łapą. Tanie gumowe zabawki często nie są atrakcyjne. Warto znaleźć takie gryzaki, które zaspokoją potrzebę żucia – naturalne (np. poroże, gryzaki suszone, kawałki drewna kawowego), albo trwałe silikonowe zabawki, w które można schować pastę czy jedzenie. Pamiętaj, że gryzienie to nie zło – to naturalna potrzeba psa. Chodzi o to, żeby skierować ją we właściwą stronę. Obserwuj, co pies lubi – twarde rzeczy, miękkie, chłodne – i zapewnij mu urozmaiconą ofertę.

Niektóre psy zaczynają niszczyć rzeczy, gdy coś się zmienia w ich życiu. Nowy domownik, przeprowadzka, nowy pies w sąsiedztwie, zmiana godzin pracy opiekuna – to wszystko może powodować stres, który pies rozładowuje gryzieniem. Czasem też pies zaczyna niszczyć rzeczy, gdy opiekun sam jest napięty – bo zwierzęta czują nasz stan emocjonalny. Warto się zastanowić, co zmieniło się ostatnio w otoczeniu psa i czy nie potrzebuje on więcej wsparcia, przewidywalności i spokoju. Jeśli problem się utrzymuje – warto skonsultować się z behawiorystą, który spojrzy na całość sytuacji.